NIE MA WOLNOŚCI BEZ SOLIDARNOŚCI , A SOLIDARNOŚCI BEZ MIŁOŚCI
Historia naszej, ukochanej Ojczyzny jest bardzo bogata w wydarzenia niezwykle ważne dla przyszłych pokoleń. Ba, nie tylko dla Polaków i Polek!! Także dla całego świata!! Takim nader istotnym, a zarazem fenomenalnym zjawiskiem był sierpniowy bunt milionów obywateli zniewolonej Polskiej Republiki Ludowej. Autorytarnego państwa będącego pod kontrolą sowieckiego rząd z Moskwy. Opór zapoczątkowany sprzeciwem wobec karnego zwolnienia z pracy Anny Walentynowicz przerodził się w okupacyjny strajk. Działo się to w największym zakładzie na całym Wybrzeżu, czyli słynnej Stoczni Gdańskiej. O mały włos zbiorowy protest zostałby przekupiony obiecanymi podwyżkami oraz agenturalną działalnością tajnego współpracownika „Bolek” Na szczęście wspaniała postawa trzech dzielnych kobiet zmieniła plany o 180% stopni. Mianowicie zatrzymały wychodzących do domu pracowników wspomnianego zakładu. To one: 19-letnia kioskarka Ewa Ossowska, 28-letnia pielęgniarka Alina Pieńkowska oraz 41-letnia Joanna Duda -Gwiazda, inżynier budowy okrętów ze Stoczni Gdańskiej, zawracały tłumy ludzi, głosząc, że strajkują już inne mniejsze fabryki, instytucje i placówki. Raz przekonując, raz prosząc, iż warto być solidarnym. Po kilku dniach stanęła cała Polska!!!
Dzięki czemu doszło do paktu podpisania zgody umożliwiającego powstanie największego Związku Zawodowego na świecie. Wspaniałej organizacji pod nazwą: Niezależny Samorządny Związek Zawodowy „Solidarność”.
Do walki o wolność i godność ludzką przystąpiła ogromna rzesza dorosłych Polaków.31 sierpnia 1980 roku zbrodnicza, ateistyczno-komunistyczna władza uległa presji i zgodziła się na postulaty strajkującego narodu, zgadzając się na utworzenie Związku Zawodowego„Solidarność”, aby bronić ludzi pracy przed „czerwoną tyranią”. Owe doniosłe wydarzenie potocznie określamy „Porozumieniami Sierpniowymi”.
W piękny i godny sposób upamiętniło doniosłą walkę o wolność dwójka uczniów: Julia Karna i Maksymilian Zborowski. Wraz z całą IV klasą wirtualnie biegli po Pomorzu Zachodnim oraz Gdańskim. Wystartowali spod granicy polsko- niemieckiej. Dokładnie od Promenady w Świnoujściu, pędząc wirtualnie ile sił w nogach️️️️️️️️, aż do domu Mikołaja Kopernika we Fromborku. Poznając po drodze dziedzictwo, faunę i florę szerokiego pasma wybrzeża Bałtyku. Na 845 wirtualnym kilometrze tego ultra maratonu dotarli do legendarnej Stoczni Gdańskiej. Do słynnej bramy nr 2. Co pokazuje mapka gonitwy z zadaniem do spełnienia.
Drodzy Julio i Maksymilianie. Spod Latarnii Morskiej Gdynia udaliście 🏃🏼♂️🏃🏼♀️się do sławnej na cały świat Bramy nr 2 znajdującej się w Stoczni Gdańskiej, gdzie 14 sierpnia w 1980 roku pewna bohaterka Polski, walcząca o wolność ludzi Anna Walentynowicz wraz z dwiema koleżankami powstrzymała wychodzących ze strajku pracowniczego stoczniowców , którym kazał komunistyczny szpieg Lech Wałęsa wracać do domu.Dzięki zatrzymaniu setek robotników doszło do ogólno polskiego buntu przeciw opanowanym przez zło ludziom-komunistom. Dwa tygodnie później powstał największy na świecie 💓Niezależny Związek Zawodowy Solidarność 🙌🏻 liczący ponad 9 milionów członków. To twój 845 km trasy.Czy narysujecie logo Solidarności, czy hasła z czasów strajku, czy portret Matki Solidarności Anny Walentynowicz?
Polecenie wypełnili znakomicie. Narysowali hasła na murach i transparenty. Sportretowali bohaterów narodowego sprzeciwu, opisując ich godne naśladowania życiorysy. Popatrzcie dzieła na Julii Karnej i Maksymiliana Zborowskiego !!!!
Prace Maksymiliana Zborowskiego
Prace Julii Karnej
Teraz już wiedzą, że „Nie ma wolności, bez Solidarności”. Praktykujmy kochani rodacy tę ideę między sobą, żyjąc na wyraju w Wielkiej Brytanii !!!!
Barbara Trzebiatowska
Grzegorz Ostrożański